Wyludniło by się wokół mnie. :)))) Zaczął bym od żuli którzy urządzają nocne libacje u mnie na podwórku. A ja chyba mam taki obiekt. Mój portfel. Wyjmuję pieniądze z bankomatu, wkładam do portfela i znikają.
Oj tak :) :) :) bilet i klucz by mi się przydał....