Dlaczego taki beznadziejny serial jak Blondynka (beznadziejny głównie przez nieustającą wymianę obsady) jest dalej kręcony a O mnie się nie martw nie można zakończyć jakoś normalnie wystarczył by jeszcze jeden sezon nawet skrócony ale TVP Kurskiego musi zniszczyć wszystko , jak teraz nie da się kręcić to wystarczyło by na jakiś czas zawiesić
Wybraliście sobie "piewców wysokiej kultury",to teraz będziecie oglądali serial brazylijsko-turecki "W kamiennym okręgu", o płetwonurkach wyklętych, walczących z plagą suszy w studniach, na terenach Podlasia za okupacji watykańskiej.
Każdy wybór niesie za sobą konsekwencje.Ten przejawia się zapewne brakiem "O mnie się nie martw" ?Chociaż przyczyna może być zupełnie inna, na przykład wyczerpanie się sensownej formuły scenariusza, albo inne zobowiązania aktorów grających główne role.Przecież obsada sypała się niczym choinka w lutym.
to też pisze nie koniecznie cały sezon, mogły by być jakieś 2-3 zamykające sensownie serial odcinki i pa pa , nie trzeba tego ciągnąć jak klanu ( teraz inne zobowiązania aktorów chyba kpisz )
czyli zamknęli sie na 13 sezonie z otwartą furtką i nie dokończyli i nic nie zamknęli z wątkami bohaterów - JPRDLE
zeby kurskiego sraczka dopadła taka 7dniowa , tak jak nie trawie kurvizji , dobrze kazdy z nas wie ze sa filmy i seriale ktore po prostu sie jakims cudem udaja tej propagandzie , to wolą kontynuować i tworzyć na sile inne twory a nie potrafią zakonczyc serialu ... HWDP
pewnie produkcja była dla nich zbyt droga , jeszcze zabrakło by pieniędzy na propagandę a zwłaszcza na premie dla zasłużonych działaczy i ich rodzin
banda dyletantów i nieudaczników
Nawet nie 2-3, wystarczyłoby inaczej nakręcić ostatni odcinek - dać ślub Sylwii i Pawła zamiast ataku nożownika, zamknąć wątek Joanny (ewentualnie Joanny+Marcina) i tyle.
Te dwa sezony bez Domagały i tak były słabe, moim zdaniem dobrze że w końcu postanowili przestać to ciągnąć, ale po tylu latach wypadałoby okazać widzom minimum szacunku i zamknąć serial jakoś sensownie, a nie cliff hangerem.
cliff hangerem zakończyli dlatego bo pewnie mieli podpisaną umowę na następny sezon, a teraz powybierali sobie "rodzynki" i kręcą takie gó..no jak Gra na Maksa
Gdyby tak popatrzeć to po co finansować serial o prawnikach? komu to się może podobać, że mają kontakt z normalnymi, tzn. mniej zarabiającymi, nie są zamknięci w swojej bańce, sympatyczni, mądrzy, zdolni? czy to jest serial na nasze czasy? kto się z tego serialu cieszy? ja jak przyjdę do domu, żeby się odmóżdżyć? żeby popatrzeć, że ktoś jest ładny, mądry, dowcipny :) i jeszcze prawo skończył. No niemożliwe. Bardzo mi się podobał zespół młodych aktorów, powodzenia! Wszystkich bym was obejrzała jeszcze raz może być nawet serial o pracownikach pomocy społecznej :) taki na dzisiejsze czasy.